
Co oznacza słowo „sukces” w życiu współczesnej kobiety? Jak wygląda proces rozwoju osobistego, i do jakich zmian w życiu może prowadzić? Na te i inne pytania Redakcji Portalu Złote Motywatory odpowiada – Beata Rybak, certyfikowany coach pro&rozwojowy i kryzysowy.
Złote Motywatory: Od jakiegoś czasu dużo się mówi o rozwoju osobistym. Zacznijmy jednak od wyjaśnienia, co to pojęcie oznacza w profesjonalnym coachingu?
Beata Rybak: Rozwój osobisty to bardzo szerokie i ogólne pojęcie zarazem. Uważam, że zostało uszyte na potrzeby nazwania tego wszystkiego, co ma związek z etapami rozwoju człowieka, przez które przechodzi w toku całego swojego życia. Dodatkowo łączy się on również z tym, co psychologia definiuje jako rozwój fizyczny, poznawczy i społeczny. Dla mnie jako coacha kryzysowego i pro&rozwojowego rozwój osobisty wiąże się przede wszystkim ze słowem ŚWIADOMOŚĆ. A dokładniej, z chęcią do odkrywania i korzystania ze swojego osobistego potencjału w każdym obszarze życia, ale też z sukcesywnym dążeniem do zwiększania wiedzy na swój własny temat – czyli inaczej poziomu SAMOŚWIADOMOŚCI. I znowu wracamy do słowa ŚWIADOMOŚĆ …
Z.M.: Coraz więcej kobiet może powiedzieć o sobie: „Jestem kobietą sukcesu”, jednak nie wszystkie … Czy decydują o tym powtarzalne czynniki, uwarunkowania? Czy może jest to kwestia bardzo indywidualna?
B.R.: Przede wszystkim jako coach nie mogę tutaj nie zadać dodatkowego pytania 😊 W końcu coaching to sztuka zadawania pytań, pytań pobudzających nas do osobistych refleksji, przemyśleń i wyciągania wniosków. A zatem – co dokładnie oznacza być kobietą sukcesu? Warto zwrócić tu uwagę na fakt, że dla każdej z nas sukces może oznaczać zupełnie coś innego! Zdaję sobie sprawę, że na ogół to słowo kojarzy nam się z dobrami materialnymi (dużą ilością zer na koncie, willą lub apartamentem w atrakcyjnym miejscu itp.), spektakularną karierą zawodową, bardzo dobrze prosperującym biznesem lub posiadaniem stanowiska dającego wyjątkowe profity. Natomiast w mojej opinii to bardzo ograniczające rozumienie słowa “sukces”. Co więcej uważam, że sukces odnosimy tak naprawdę wtedy, gdy to jak żyjemy i co robimy buduje w nas głębokie i szczere przekonanie, że nasze życie jest takie, jakiego dla siebie pragniemy. Moment, w którym rodzi się w nas niczym niezachwiane poczucie własnej wartości – tego kim jesteśmy, ale również poczucie sensu i celu tego co robimy, na co przeznaczamy nasz bezcenny czas – to moment, w którym osiągamy szeroko rozumiany osobisty sukces. Zatem, to czy odnosimy w życiu sukces jest kwestią indywidualną. Moim zadaniem, każda z nas przede wszystkim powinna odkryć, co dla niej oznacza sukces i podjąć decyzję, że chce go osiągnąć.
Z.M.: W „odkrywaniu siebie” i zdefiniowaniu, co dla nas indywidualnie oznacza sukces może bardzo pomóc samodzielne dokształcanie się w zakresie rozwoju osobistego. Dostępnych jest przecież wiele książek, kursów itd. w tej tematyce. Jak jednak poznać, że sami sobie już nie poradzimy i potrzebujemy profesjonalnego wsparcia ze strony coacha?
B.R.: Dość trudno jednoznacznie określić taki moment w przypadku rozwoju osobistego. Co więcej uważam, że to nie jest kwestia tego, czy sobie poradzimy czy też nie. Co innego, kiedy doświadczamy kryzysu emocjonalnego. Tutaj sygnały są bardzo wyraźne, a i tak często ich nie zauważamy lub nie chcemy dostrzegać z różnych powodów. Natomiast w przypadku rozwoju osobistego wszystko tak naprawdę sprowadza się do tego, co chcemy osiągnąć, w jakim tempie oraz czasie. Ponadto, ważną rolę odgrywa także poziom posiadanych umiejętności, które mogą być dla nas ważnym czynnikiem wspierającym bądź ograniczającym, jeśli ich nie posiadamy. Decydując się na pracę z coachem oczekujemy zazwyczaj fachowego wsparcia, które pozwoli nam zrealizować to, co zamierzamy skuteczniej, efektywniej i szybciej. Ktoś z odpowiednią znajomością tematu i kompetencjami będzie niejako czuwał nad naszymi działaniami, które doprowadzą nas do celu, jaki pragniemy zrealizować.

Z.M.: Jakie Pani dostrzega zmiany u kobiet po odbyciu takiej terapii? A dokładniej, w jaki sposób przekładają się one na skuteczność w osiąganiu sukcesów i realizacji ich marzeń?
B.R.: Przede wszystkim pragnę tu podkreślić jedną bardzo ważną rzecz. Zmiany, które zachodzą w kobietach, z którymi pracuję czy raczej współpracuje, to jest wspólny efekt naszej pracy – czasami naprawdę bardzo trudnej przede wszystkim pod względem emocjonalnym. Osobiście uważam, że dużą odwagą, a nie słabością jest poproszenie o pomoc, kiedy widzimy, że same już sobie nie dajemy rady. To dowodzi jednej prostej, ale ogromnie ważnej rzeczy – chcemy zawalczyć o siebie i o swoje życie. Połączenie rzetelnej wiedzy i doświadczenia specjalisty ze szczerym pragnieniem dokonania zmiany ze strony klientki to przepis na dokonanie dobrej i realnej zmiany w jakości jej życia. Przede wszystkim zmianę widać w nastawieniu klientki do siebie samej, w jej proaktywnej postawie do życia, w sposobie postrzegania swojej przeszłości oraz w skupieniu się na teraźniejszości. Myślenie o przyszłości często pojawia się później, ale przychodzi, bo kiedy radzimy sobie z tym, co tu i teraz, to i naszą przyszłość zaczynamy widzieć w zupełnie innych kolorach. Warto pamiętać, że każdy kryzys emocjonalny czy ciężki czas w naszym życiu ma w sobie potencjał do rozwoju. Bardzo często to właśnie te trudne wydarzenia czy sytuacje są tym przełomowym momentem w życiu, kiedy rozwijamy się najszybciej poprzez zdobywanie nowej wiedzy i kompetencji, i kiedy dokonujemy największych życiowych zmian.
Z.M.: W takim procesie zmiany bardzo też może pomóc kontakt z osobami, które tak jak my również przez niego przechodzą. Proszę zatem opowiedzieć o misji prowadzonej przez Panią Grupy Wsparcia „Motyle”.
B.R.: Grupa „Motyle” to miejsce dla kobiet chcących wziąć życie w swoje ręce poprzez odkrycie, rzetelne zbudowanie i systematyczne wzmacnianie swojej wewnętrznej siły! To miejsce wzajemnego wsparcia, dzielenia się wiedzą, pomysłami, inspiracją i bezcennym doświadczeniem. Wiedza, którą dziele się z grupowiczami owszem związana jest z szeroko pojętym rozwojem osobistym, ale bardziej w kontekście zwiększania poziomu samoświadomości na temat swojej osobowości i etapów naszego rozwoju. Osobiście uważam, że to nasz świat wewnętrzny wpływa na to, jak wygląda nasz świat zewnętrzny. Jeśli w pierwszej kolejności zaczniemy dokonywać zmian w naszym życiu od świata zewnętrznego, to tak naprawdę nic w naszym życiu się nie zmieni, a nawet jeśli, to tylko na chwile. Serdecznie zapraszam do dołączenia do grupy Motyle!
Z.M.: Bardzo dziękuję za udzielnie tego wywiadu i podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Wywiadu Redakcji Portalu Złote Motywatory udzieliła Beata Rybak – certyfikowany coach pro&rozwojowy i kryzysowy
www.beatarybak.pl
Twórca Grupy Wsparcia „Motyle”